2023/07/18 20:30:14
Guest
Podopieczny G***** ****** B***** to sztela mina, bo w nocy wcale nie śpi, ucieka z domu, a potem trzeba go szukać po całym mieście, bo on taxi sobie jeździ. Dwie godziny dziennie spaceru mu nie wystarczają, bo on chce więcej. Chodzi ledwie co, rollator wyrzucił, laski nieznosi. Co chwilę się wywraca. Codziennie próbuje wyciągać pieniądze z banku, mimo, że karta unieważniona, bo jest ubezwłasnowolniony, bo Alzheimer. Wydzwania ze skargą do całego świata, gada przy stole z niewidzialnym osobnikami. Je i pije, jak smok. Jedzenie mu spada na podłogę. Robi bałagan, wszystko wywraca do góry nogami, czasem nie zdąży dobiec do toalety, to zrobi kupę w łóżku, sika tak, że nigdy nie trafia do muszli, a na płytki. Za dużo filozofuje i wymaga od opiekuna, żeby słuchał tych wywodów. Pauzy naszej też nie szanuje, bo cały czas do nas przychodzi. Lekoman. Uparty, zawzięty, agresywny i mściwy typ, co to się nadaje tylko do pflegeheimu, a nie do opieki w domu.

Copyright © my opiekunki

Aplikuj. Porozmawiaj. Dołącz.

Nie masz jeszcze konta?

Zarejestruj się