Moja przyjaciółka - Ukrainka właśnie otrzymała decyzję o nadaniu polskiego obywatelstwa, po które przebyła długa i wyboistą drogę.
W sobotę się z nią widzę i chciałabym jej wręczyć jakiś śmieszny i miły prezent "prawdziwego Polaka". Tylko taki, żeby był czytelny dla pani koło 50 lat.
Czy przychodzi Wam do głowy coś bardziej eleganckiego niż worek cebuli i to możliwego do ogarnięcia w dwa dni?
Help, chciałabym jej sprawić uśmiech :) Zastanawiałam się nad podarowaniem czegos z ceramiki z Bolesławca
https://andyceramika.pl/