Co uważacie, że jest "uniwersalnym" drobiazgiem dla kogoś na prezent? Oprócz słodyczy. Głównie chodzi o to że idę do narzeczonego na wigilie (kolejny raz) do dziadków i chciałabym przynieść jakiś drobiazg/upominek. Dodatkowo zawsze dostaje coś od jego mamy, także sama chciałabym coś podarować od siebie. Nie chce żeby to były niewiadomo jakie prezenty, coś symbolicznego.

Macie jakieś must-have uniwersalne? Jakieś drobiazgi, które nie będą "pierdółkami" i się dobrze sprawdzą?

Ja w takich sytuacjach daję często kosmetyki ale z tych użytkowych - jakiś zestaw typu żel pod prysznic, balsam do ciała + krem do rąk. Takie rzeczy zawsze się zużyją, jak nie z przeznaczeniem, to chociaż do pięt.
 
Jesli kosmetyki nie wchodzą w grę, warto jest zastanowić się nad podarowaniem kubka termicznego, w tym przypadku polecam coś od Contigo: https://kubekcontigo.pl/pol_m_Z-nadrukami-4647.html
 
Szczególnie, ze na stronie jest możliwość zamówienia kubeczka z dedykowanym nadrukiem :)