Carpediem Care - przed przyjęciem zlecenia powiedziano mi, że to jest bardzo lekkie zlecenie. Córka seniorki czuwa nad matką w nocy, opiekunka robi to sporadycznie. Ponadto opiekunka ma wolne popołudnia, bo córka zajmuje się matką. Na miejscu okazało się, że jest zupełnie inaczej. To opiekunka czuwa nocami nad podopieczną, a córka robi to sporadycznie. Na żadne spacery córka z matką popołudniami się nie udaje, bo albo córka pracuje (miała nienormatywny czas pracy), albo załatwia swoje sprawy, albo spotyka się ze znajomymi. Na dłuższą metę nie wyobrażałam sobie pracy w takich warunkach, zwłaszcza że seniorka cały czas przemieszczała się po całym domu (dwa piętra + piwnica). I nie spała po popołudniu. Kiedy zaczęłam domagać się swoich praw, czyli czasu na odpoczynek, to niemiecka agencja zrezygnowała ze mnie, a polska chciała odesłać mnie do domu na mój koszt. Na szczęście zostałam zatrudniona w innej agencji.
Odradzam też pracę nad panią Leonie, ze względu na jej niezrównoważoną emocjonalnie córkę. W ostatnim dniu rano przywitała mnie bardzo serdecznie. Potem wylewnie podziękowała mi, że tak pięknie posprzątałam mój pokój. A za chwilę wyrzuciła z domu i ja musiałam kilka godzin czekać na deszczu na transport.