Jestem w ciąży, którą prowadzę u ginekologa na prywatnie.
Lekarz zalecił szereg badań, które kosztują… dość dużo pieniążków.
(anty HCV, anty HIV, glukoza na czczo, HBsAg, mocz badanie ogólne, morfologia krwi, toksoplazmoza IgG, toksoplazmoza IgM, TSH, VDRL i dodatkowo przeciwciała na ospę IgG?IgM?)
Udałam się do lekarza rodzinnego, który stwierdził, że skierowanie może wypisać mi tylko na podstawowe badania (glukoza na czczo, mocz badanie ogólne, morfologia krwi, TSH)
Dodał, że ciąże prowadzi ginekolog, a nie lekarz rodzinny.
Zasugerował, abym udała się do ginekologa NFZ, który wypisze skierowanie, zaznaczając że jakość ich usług pozostawia wiele do życzenia.
No i teraz mam kilka pytań:
1. Czy ginekolog przyjmujący na prywatnie może wystawić mi skierowanie na badania?
2. Czy ginekolog przyjmujący na NFZ jest w stanie wystawić mi skierowanie, bez konieczności badania ginekologicznego? Czy ktoś moze chodził na wizyty w ramach nfz do tej pani doktor https://ginekolog-rzeszow.pl/ ?
3. Czy lekarz rodzinny może odmówić mi późniejszych skierowań, chociażby na te podstawowe comiesięczne badania typu mocz i morfologia?