Cześć, mam taki problem z byłym partnerem. Mamy ustalone alimenty na dziecko, ale on ciągle się opóźnia z płatnościami, a jak już zapłaci, to nie pełną kwotę. Cały czas wymyśla jakieś wymówki, że nie ma pieniędzy albo że mu się coś tam zmieniło w pracy. Zgłaszałam to do komornika, ale jak widać, na razie nie ma żadnych efektów. Mam już dość tej sytuacji. Co można zrobić w takim przypadku? Gdzie się zgłosić, jak dalej postępować?

No to faktycznie nieciekawa sprawa. Niestety, wiem z doświadczenia, że niektórzy ludzie są bardzo nieodpowiedzialni, jeśli chodzi o alimenty, i chyba trzeba trochę więcej niż tylko przypomnienia, żeby coś się zmieniło. Komornik na pewno jest dobrym krokiem, ale jeśli nie widać efektów, to warto chyba pomyśleć o jakiejś bardziej stanowczej reakcji. Z tego co wiem, to można wystąpić o egzekucję alimentów, a jeśli to nie pomoże, to są inne opcje. Możesz też zgłosić sprawę do sądu, żeby ten zmusił go do regularnych płatności, nawet jakby to miało być z konta czy z pensji. Przynajmniej będziesz miała pewność, że płatności będą szły regularnie. Jeżeli nie znasz się na prawie, to warto sięgnąć po pomoc prawnika, bo wtedy jest szansa, że wszystko pójdzie sprawnie. Generalnie warto nie odpuszczać, bo w takich sprawach niestety trzeba walczyć o swoje. Możesz też poczytać trochę więcej o tym w internecie, ale na pewno trzeba coś z tym zrobić. Jeśli chcesz poczytać więcej na temat swoich praw, to sprawdź https://lexliber.pl/prawo-cywilne.