Dzień dobry. Bardzo proszę o pomoc. Tata choruje na łuszczycę od niedawna bo od roku. Jednak ma zaatakowane całe ciało - całe

w ciągu 3 miesięcy jest już 3 razy w szpitalu gdzie tylko smarują maściami i trochę podlecza i wychodzi do domu i po paru dniach od nowa wysyp na całym ciele . Do tego stopnia że zaczęły mu wychodzić włosy ( lekarze mówią że od łuszczycy ) . W międzyczasie miał przetykanie żył i od tego momentu doszła opuchlizna całego ciała , zwłaszcza nóg. Plus ból stawów. Czy wiązać to z łuszczyca ? Lekarze wykluczają żeby to było od serca, krążenia . Obecnie jest w szpitalu 4 dzień i nic nie jest lepiej . Jak mu pomóc ? Co robić ?
Tata wykończony już psychicznie ta chorobom

Ledwo się rusza , wszystko go boli

Pomóżcie bardziej doświadczeni

na leczenie biologiczne ma szansę ? Czy za krótka historia choroby ? Mimo że jest w tak zaawansowanym stadium?