Są dwa główne rodzaje fototerapii – UVB i PUVA. Ta druga jest z psoralenem i działa głębiej. Ja miałem kilkukrotnie PUVA, zazwyczaj około 20-30 zabiegów. Efekty dobre, ale trzeba uważać – okulary ochronne po psoralenie to podstawa. Po każdej serii skóra była praktycznie czysta, ale po zakończeniu trzeba było dobrze ją pielęgnować. U mnie też pomagał Psorisel – głównie szampon i płyn na noc, żeby podtrzymać efekt po terapii.