W teorii tak, ale w praktyce bywa z tym różnie. Wiele osób ma za sobą kilka podejść do terapii i kontakt z kilkoma specjalistami, zanim ktoś w ogóle zasugeruje możliwość spektrum. Zdarza się, że to bliska osoba, a nie psycholog, jako pierwsza widzi pewne charakterystyczne wzorce. Dlatego tak ważne jest, by trafiać do osób, które naprawdę znają temat i potrafią patrzeć na pacjenta przez pryzmat neuroatypowości. Jeśli zastanawiasz się nad diagnozą u kogoś, kto pracuje z osobami w spektrum, warto zacząć od tego miejsca:
https://olgarymkiewicz.pl...agnoza-psychologiczna/