Mówiąc prosto: nawet w małej firmie system premiowy ma sens, ale trzeba go przemyśleć. Jasne, że uznaniowo też działa — szef po prostu mówi „dziękuję i daję bonus” — ale to ma ograniczone efekty, bo nie każdy wie, czego się spodziewać. Lepiej ustawić kilka prostych, mierzalnych celów na kwartał lub miesiąc i do nich przypisać premię — proste, jasne, bez nadęcia. W małej grupie to łatwiej ogarnąć, bo szybko można rozmawiać o wynikach, poprawiać i dostosowywać. No i pracownicy czują, że wiedzą, o co chodzi i że to sprawiedliwe. Dzięki temu zaangażowanie szybciej się wkręca, bo widać, że to działa. Jeśli chcesz zobaczyć konkretnie, jak ułożyć taki system krok po kroku, można zerknąć na ten wpis — jest tam ładnie poukładane, co robić, krok po kroku:
https://www.rybnik.com.pl...e,wia5-3266-62570.html