Miałam identycznie – non stop zatkany nos, byłam już naprawdę rozdrażniona, bo nic nie działało. Uratowało mnie leczenie od laryngologa: najpierw Flixonase Nasule, a potem – doraźnie – Butherin. Ten drugi jest co prawda na receptę, ale w 100% płatny, więc wszystko jedno, czy wypisze go laryngolog czy internista. Jeśli masz podobne objawy, zdecydowanie warto iść do laryngologa. W Niepołomicach jest przychodnia, gdzie możesz się zapisać na wizytę – daję kontakt:
https://rcmniepolomice.pl