Podopieczna Gisela ma 75 lat, mieszka samotnie. Mąż Giseli zmarł nagle w szpitalu 7 marca 2024 po krótkiej chorobie. Teraz Giesela jest sama, bardzo przeżyła śmierć męża, jest depresyjna. Teraz zaczyna też pojawiać się demencja, której wcześniej nie zdiagnozowano, bo mąż był bardzo dominujący. Nigdy nie była w stanie/nie pozwolono jej podejmować własnych decyzji, a teraz jest sama i nie wie, czym się zająć (nie ma hobby). Z drugiej strony jest pełna energii i zajęta sprawami w domu, sprzątaniem, gotowaniem. Nie jest w stanie skoncentrować się na jednej rzeczy przez dłuższy czas ani usiedzieć spokojnie dłuższą chwilę. Jeśli zachęci się ją w przyjazny sposób, np. do wspólnego gotowania, wyjścia na spacer, odkurzenia itp., to od razu chętnie to zrobi. Ale czasami też odmawia. W takim razie opiekunka powinna pozwolić jej postawić na swoim i móc wycofać się do swojego pokoju. Nasza opiekunka musi bardzo dobrze mówić po niemiecku, aby móc sprawnie komunikować się z Gieselą, poza tym musi być wesoła/pozytywna, bez wydawania poleceń zbyt wyraźnie dominujących. Nasza opiekunka powinna pozwolić Gieseli radzić sobie w trudnych fazach i NIE powinna jej odradzać. Leki są dobrze dobrane (tabletki uspokajające i poprawiające nastrój) i ważne jest, aby zawsze je przyjmowała. Jest bardzo miła, nie wymagająca, bardzo skłonna do współpracy i łatwa do prowadzenia (pod warunkiem, że są dobre sugestie, a nie rozkazy!).

Prowadzenie gospodarstwa domowego. Dotrzymania towarzystwa. Angażowanie w życie codzienne.

Duży dom jednorodzinny z dużym ogrodem. Dla opiekunki dostępny pokój z internetem. Dobra komunikacja miejska umożliwiająca dalsze podróże, na przykład do Fresinga czy Monachium.

Język dobry, referencje.