#UWAGA MINA!!! #Schwarzenbruck 90592 UWAGA MINA!!! | MyOpiekunki
  • Ogłoszenia
aaaa

#UWAGA MINA!!! #Schwarzenbruck 90592 UWAGA MINA!!!

Autor
Guest
Użytkownik
  • Wszystkich postów : 0
  • Wyniki: 16
  • Punkty premii: 0
  • Dołączył: 2017/10/24 19:58:46
  • Status: online
2022/03/23 22:30:02 (odnośnik)
0

#UWAGA MINA!!! #Schwarzenbruck 90592 UWAGA MINA!!!

 
UWAGA MINA!!!
 
Agencja: E*****
 
Dane podopiecznej: U.M., Schwarzenbruck 90592
 
Koordynatorka polska: J. D-H
 
 
Niżej przedstawiam dokładny opis nieprawidłowości zlecenia:
 
*Dzień pracy rozpoczyna się od godziny 5/6 rano, kończy się o godzinie 23 w nocy. Opiekunka nie ma możliwości, aby móc w spokoju odpocząć, ponieważ seniorka przebudza się również w nocy.
 
*Podopieczna wymaga pomocy w nocy. Budzi się w nocy kilka razy od 2 razy do 4 max. Nie potrzebuje pomocy w doprowadzeniu do toalety. Budzi się w nocy z powodu bezsenności i braku odpowiednich leków, i tym samym nie pozwala spać opiekunce. Płacze, skarży się, każe się wyjmować z łóżka – każe prowadzić się do toalety, mimo tego, że wcale nie potrzebuje do niej iść, ponieważ ma założony pampers.
 
*Seniorka w żaden sposób nie pomaga w transferze, mimo tego, że mogłaby. Czeka aż opiekunka ją podniesie, położy. Wykorzystuje w każdy możliwy sposób fakt, iż na miejscu jest opiekunka.
 
*Sklepy są oddalone od miejsca zlecenia o około 5 km. Nie jest możliwe zatem robienie zakupów przez opiekunkę. Zakupy realizuje samodzielnie wnuczek podopiecznej, który na życzenie babci kupuje to, czego ona wyłącznie potrzebuje. Nie uwzględnia ona przy tym w żadnym wypadku potrzeb opiekunki. Każdorazowo przy próbie zrobienia listy przez opiekunkę, lista artykułów, zostaje wykreślona przez podopieczną. Dlatego w konsekwencji wnuczek babci, kupuje tylko i wyłącznie to, czego ona potrzebuje.
 
*Na miejscu pracy nie było ani roweru, ani samochodu. O czym również nie było żadnych informacji. Przed wyjazdem koordynatorka wraz z pierwszą opiekunką zapewniały, że środki transportu są dostępne na miejscu pracy. Jak się okazało, były to zmyślone informacje.
 
*Waga kobiety jest niezgodna z podanymi informacjami – seniorka nie waży 40kg, a około 60 kg.
 
* Podopieczna nie respektuje wolnego czasu opiekunki. Cały czas woła, krzyczy, płacze. Jest zdania, że skoro płaci, to wymaga. Opiekunka ma obowiązek robić, to co ona sobie zażyczy.
 
* Na miejscu pracy, lodówka podopiecznej była pusta, córka kobiety była o tym należycie poinformowana, jednak jej reakcja w żaden sposób nie była właściwa. Córka podopiecznej zlekceważyła ten fakt. Koty podopiecznej miały więcej zapewnionego jedzenia, aniżeli opiekunka, która pracuje cały dzień i noc.
 
* Poprzednia opiekunka tj. Opiekunka pierwsza wprowadziła świadomie ciąg rutynowych zadań, m.in rutynową zasadę rozdzielania leków, co oczywiście nie należy do obowiązków opiekunki. Koordynatorka, poinformowana o tym fakcie, odpowiedziała, ,,aby nie robić z tego afery’’.
 
*Codzienny obowiązek podnoszenia podnośnika służącego do transportu podopiecznej. Podopieczna oraz jej córka wymagają od opiekunek codziennego spacerowania. W celu wyjścia na spacer, wymagane jest codzienne wyciąganie, rozkładanie, chowanie podnośnika, który waży ponad 70 kg. Na dodatek podnośnik jest metalowy, a przez to niemożliwy do udźwignięcia. Złe rozłożenie podnośnika, grozi ucięciem palców, pocięciem rąk, dłoni, skóry. Bez podnośnika nie ma możliwości, aby w jakikolwiek inny sposób, wyprowadzić podopieczną z domu na spacer.
 
*Na zleceniu przebywały 3 koty-koordynatorka nie poinformowała o tym, żadnej z opiekunek. Wiedząc, że obie czyli ja i koleżanka mamy alergię na sierść kota, wysłała nas do pracy, gdzie styczność z kotami, byłaby nieunikniona.
 
* Seniorka mimo braku potrzeby wyjścia do toalety, wymusza dźwiganie siebie. Woła co 10 minut, aby zaprowadzić siebie do toalety. Mimo to, tak naprawdę nie ma takiej potrzeby. Chce być dźwigana. Każdorazowo swoim nadgorliwym i przesadnym wołaniem, przeszkadza opiekunce w pełnieniu codziennych obowiązków, tj. sprzątaniu, gotowaniu.
 
* Seniorka wymaga towarzystwa przez 24h/dobę. Wynika to z tego przede wszystkim, że pierwsze opiekunki, siedziały z babcią od rana do nocy. Przez co podopieczna jest tego nauczona i wymaga tego od kolejnych opiekunek. Córka podopiecznej również nie ukrywa tego faktu. Otwarcie poinformowała mnie i koleżankę o tym, że jedna z nas ma siedzieć z babcią i ma rozmawiać z nią od rana do nocy, a druga ma ją dźwigać na zawołanie.
 
*Pierwsza opiekunka, która dokonała świadomie zepsucia miejsca pracy, wykonując obowiązki ponad program, celowo podczas rozmowy telefonicznej ze mną oraz z koleżanką, zataiła istotne fakty.
 
* Pierwsza opiekunka otwierająca to zlecenie, świadomie nie wychodziła na przerwę twierdząc, ,,że nie potrzebuje przerw’’. Robiła wszystko pod dyktando podopiecznej, a na sam koniec stwierdziła, że ,,kocha swoją podopieczną, i że na pewno tam wróci’’
 
Zlecenie zostało zepsute przez pierwszą nadgorliwą opiekunkę.
 
Proszę uważać na to zlecenie i odradzam współpracę z E*****
post edytowany przez: MyOpiekunki - 2022/03/28 09:56:47
#1

0 Odpowiedzi Powiązane wątki

    Przejdź do:
    © 2024 APG vNext Commercial Version 5.5